Piotr Marek Blog

Archiwalny blog Piotra Marka zawierający wpisy sprzed kilku po powrocie do działalności.

Wyszukiwarka

poniedziałek, 26 grudnia 2011

„Fall Gelb” – Kampania francuska 1940

Geneza niemieckiego ataku na kraje Europy zachodniej.
         Niemiecka „Kampania Skandynawska” była wstępem dla docelowej kampanii przeciwko Francji. Zdobycie Danii i Norwegii  uniemożliwiało powstanie drugiego frontu na północy. Wojna przeciwko wielkiemu zachodniemu sąsiadowi III Rzeszy była rewanżem za klęskę w poprzednim konflikcie. Jednak podłoże wojny wiązało się nie tylko z korzyściami polityczno-ekonomicznymi dla Niemiec. Republika Francji uchodziła za jednego z głównych „odwiecznych wrogów” Rzeszy Niemieckiej. Pokonanie jej było symbolicznym upokorzeniem systemu republikańskiego, który reprezentowała. Według założeń ideologicznych przywódców III Rzeszy zniszczenie Republiki Francji było, obok zgładzenia ZSRR, jednym z głównych wymogów zaprowadzenia politycznego porządku w nowej „Aryjskiej Europie”. Z punktu widzenia geopolityki gwarantem mocnej pozycji Niemiec na zachodzie Europy, po zajęciu Francji, była przychylność nowych sąsiadów. Włochy i Hiszpania z oczywistych względów należały do takich państw. Szwajcaria zachowała neutralność. Prawdopodobnie była przez Niemców traktowana jako alternatywna droga ucieczki w przypadku „podwinięcia się nogi”. Belgia i Holandia dodatkowym punktem opornym w podboju Francji, stąd niemiecka „Kampania Francuska” była w rzeczywistości agresją na trzy kraje Europy zachodniej: Francję, Belgię i Holandię.
Sytuacja w przededniu wojny.
         Naczelne dowództwo aliancie nie wyciągnęło wniosków z błędów popełnionych podczas walk w Norwegii. Nie rozpatrzyli tego, że francuska obrona wsparta Brytyjskim Korpusem Ekspedycyjnym nie potrafiła stawić czoła niemieckiej ofensywie. Dodatkowo Francuski Sztab Generalny błędnie wywnioskował iż walki, tak jak podczas I wojny światowej, przerodzą się w wojnę pozycyjną. Według ich błędnych rozważań front miałby ustabilizować się na zajętych pozycjach, po czym zmęczone ciągłymi natarciami pozbawione wsparcia i zaplecza z odległych krain Niemcy miałby ulec wobec wielkiej potęgi kolonialnej. Kolejnym poważnym błędem Francuskiego Sztabu Generalnego, poniekąd powiązanym powyższym założeniem, było kurczowe trzymanie się niezrozumiałej hipotezy, iż Niemcy zaatakują Francję tylko i wyłącznie od południowej granicy w okolicach Ardenów. Zbagatelizowali możliwość Niemieckiej agresji na Belgię i Holandię, oraz atak na ich kraj z terytoriów tych dwóch państw. Granice północne obstawili jedynie symbolicznie. Z kolei w okolicach zakładanego błędnie przez nich miejsca ataku wybudowali w tym rejonie potężną sieć umocnień i bunkrów zwaną „Linią Maginota”. Sieć ta kosztowała Francję niebagatelną sumę, a osłaniała kraj jedynie od południowej granicy poniżej Ardenów. Było to fatalne posunięcie, świadczące bądź o dyletanctwie wojskowym, bądź o celowej szkodliwości działania na rzecz państwa, ze strony francuskiego dowództwa. Nie można nigdy zakładać, że wróg zaatakuje tylko z jednego konkretnego miejsca. Trzeba rozpatrzeć wszystkie warianty, i przygotować się na każdy z nich oddzielnie. To od wieków stosowana praktyka przez rozsądnych wodzów i strategów, do która jak widać była francuskiemu dowództwu obca.
Początek wojny.
         Niemieckie wojska zostały postawione w stan gotowości do działania 9 maja 1940 roku. Agresja wojsk niemieckich przeciwko Francji, Belgii i Holandii rozpoczęła się 10 maja 1940 roku, pod kryptonimem „Fall Gelb” („Wariant Żółty”). Główne uderzenie III Rzeszy na Francję nastąpiło nie w okolicach „Linii Maginota”, ale znad terytoriów Belgii i Holandii. Siły niemieckie w „Kampanii Francuskiej” składały się z trzech Grup Armii. Grupa Armii „A” atakowała od środkowego odcinka frontu, głównie przez góry Ardeny, a od północy (4 Armia) przez belgijskie miejscowości Namur i Dinant. Głównodowodzącym Grupy Armii „A” został najstarszy i bardzo wykwalifikowany niemiecki gen. pułk. Gerd von Rundstedt. W jej skład wchodziły cztery Armie: 4 Güntera von Kluge, 2 Maximiliana von Weichsa, 16 Ernsta Buscha i 12 Wilhelma Lista połączona z Grupą Pancerną Ewalda von Kleista. Liczyła według posiadanych przeze mnie danych 45,5 dywizji, w tym 2 Pancerne i 3 Zmotoryzowane. Grupa Armii „B”, atakująca od północnej części frontu, miała za zadanie dokonać inwazji na Francję przez terytorium Belgii i Holandii. Na jej czele stanął inny wykwalifikowany gen. pułk. Fedor von Bock. W skład tej jednostki taktycznej wchodziły dwie Armie: 18 Georga von Küchlera i 6 Waltera von Reichenaua. Liczyła według posiadanych przeze mnie danych 29,5 dywizji, w tym 3 Pancerne i 2 Zmotoryzowane. Grupa Armii „C”, atakująca od południa, miała za zadanie związać walkami siły francuskie zgromadzone wokół Linii Maginota, ułatwiając swobodne działanie jednostkom taktycznym z Grupy Armii „A”. Na czele tej jednostki taktycznej stanął wykwalifikowany gen. pułk. Wilhelm Ritter von Leeb, a w jej skład wchodziły dwie Armie: 1 Erwina von Witzlebena i 7 Friedricha Dollmanna. Według posiadanych przeze mnie danych liczyła 19 dywizji. Dodatkowo Niemcy posiadali jeszcze 42 rezerwowe Dywizje Piechoty. Nad całością działań czuwało OKH (Oberkommando des Herres), czyli Naczelne Dowództwo Sił Lądowych, na czele którego stał bardzo wykwalifikowany gen. pułk. Walther von Brauchitsch, a nadzorował wszystko Adolf Hitler. Siły aliancie natomiast opierały się w dużej mierze o Armie Francuskie. W przeciwieństwie do kampanii w Polsce w 1939 roku, gdzie Niemcy posiadali przewagę liczebną (choć nie zawsze jakościową), o tyle w przypadku kampanii we Francji w 1940 roku, Niemcy dysponowali znacznie słabszymi siłami niż przeciwnik. Dla przykładu niemiecka broń pancerna była znacznie słabsza od tej, jaką dysponowali Francuzi. Podstawowymi jednostkami pancernymi Rzeszy tego okresu były lekkie czołgi Panzer I i Panzer II. Te pierwsze, uzbrojone były jedynie w dwa karabiny maszynowe 7,92 mm, poza wersją Panzer I „Ausf C”, dysponującą działem 20 mm. Opancerzenie tych maszyn wynosiło (według posiadanego przeze mnie leksykonu) do 13 mm. Z kolei seria Panzer II dysponowała w każdej wersji działem 20 mm, a jego opancerzenie sięgało około 35 mm. Ogółem Niemcy posiadali do 2000 sztuk czołgów tych dwóch typów. Nieliczne czołgi średnie Panzer III i Panzer IV mogły już powalczyć z francuskimi, ale także nie dorównywały ich możliwościom. Panzer III posiadał opancerzenie porównywalne do lekkiego czołgu Panzer II, a momentami bywało, iż mógł w niektórych miejscach posiadać lżejszy pancerz! Działo 37 mm i większa masywność pojazdu kompensowały te braki. Panzer IV był czołgiem średnim również o podobnie mizernym opancerzeniu, jednak był znacznie masywniejszy od poprzednich konstrukcji, i dysponował działem 75 mm. Wadą tego działa była krótka lufa, a co się z tym wiąże, słabszy zasięg i możliwości. Dopiero późniejsze wersje tych czołgów mogły przewyższać opancerzenie alianckich czołgów lekkich i średnich, ale i tak pod tym względem nie dorównywały czołowym maszynom przeciwnika. Dla kontrastu Francuzi dysponowali 1600 lekkimi czołgami Renault R-35 o kalibrze działa 37 mm i opancerzeniu 40 mm (a więc lekki czołg francuski był lepszy od średniego niemieckiego). Dla ciekawostki dodam, iż w składzie Armii Polski także znajdowało się (z tego co wiem) ponad 100 sztuk tych francuskich czołgów. Atutem Francuskich Wojsk Pancernych był doskonały średni czołg SOMUA S-35, o dziele kaliber 47 mm i opancerzeniu do 55 mm. Mieli ich około 250 egzemplarzy. Ponadto w dyspozycji wojsk francuskich były także czołgi ciężkie, jak Char B1, dwudziałowy (75 mm w kadłubie i 45 mm na wieży), dysponujący opancerzeniem do 65 mm. Także z tymi dwoma maszynami jednostki Panzerwaffe nawet nie miały szans w otwartej walce. Przedni pancerz Char B1 był dla artylerii niemieckich czołgów „nie do przebicia”. Francja przewyższała Niemcy jakościowo i ilościowo w każdym rodzaju uzbrojenia, nie tylko w jednostkach pancernych. Wadą francuskich maszyn było zaprojektowanie ich dwuosobową załogę, czyli artylerzystę i kierowcę. Niemieckie maszyny były sprawniejsze, gdyż posiadały więcej członków załogi, co umożliwiało sprawniejszą koordynację działania. Osoba ładowniczego znacznie szybciej umożliwiała precyzyjne oddawanie strzałów z artylerii pojazdu. Same siły alianckie wspierane były wojskami Francji, Holandii i Belgii, oraz Brytyjskim Korpusem Ekspedycyjnym. Holandia wystawiła siły złożone z 8 dywizji i rezerwy, a Belgia 18 dywizji i rezerwy. Francuzi posiadali 3 Grupy Armii, których nazwy pochodziły od nazwisk ich dowódców. Grupa Armii 1 „Billotte” strzegła granic Francji na północ od Linii Maginota. Dowódcą jej był gen. Gastone Billotte. Posiadała cztery Armie: 7 gen. Henriego Girauda (w okolicach Dunkierki), 1 gen. Blancharda, 2 gen. Huntzigera i 9 gen. Corapa, wsparte Brytyjskim Korpusem Ekspedycyjnym Lorda Gorta (właśc. Johna Verekera). Posiadała około 29 dywizji (w tym 3 lekkie dywizje zmechanizowane i 2 zmotoryzowane, oraz 4 pełne i 2 niepełne dywizje kawalerii, liczone jako połówkowe). Brytyjski korpus ekspedycyjny posiadał 9 dywizji piechoty. Grupy Armii 2 i 3 skoncentrowane były wokół „Linii Maginota”. Grupa Armii 2 „Pretelat” strzegła północnej części francuskiej sieci umocnień. Jej dowódcą był gen. André-Gaston Prételat. Posiadała trzy Armie: 3 gen. Condé, 4 gen. Requina i 5 gen. Bourreta. Posiadała 35 dywizji wspartych dodatkowo jedną Dywizją Brytyjską. Grupa Armii 3 „Besson” strzegła południa sieci umocnień. Dowódcą jej był gen. André Besson. Składała się w zasadzie z jednej 8 Armii gen. Garchery’ego, ale związana była z nią także 6 Armia gen. Touchona. Cała Grupa Armii 3 posiadała 14 dywizji. Ponadto Francja posiadała kilkadziesiąt dywizji rezerwy dla różnych odcinków frontu. Przedstawione jednostki stanowiły jedynie obronę granicy państwa. Istniały także francuskie siły wewnątrzkrajowe. Nad całością operacji czuwał gen. Maurice Gamelin, a po nim od 19 maja 1940 gen. Maxime Weygand.
Przebieg wojny.
         Kierunek niemieckich ataków całkowicie zaskoczył wojska sprzymierzonych. Holandia została zaatakowana przez niemieckie wojska spadochronowe. Spadochroniarze po opanowaniu lotnisk i głównych węzłów komunikacyjnych uniemożliwili jakąkolwiek obronę. Belgia dzięki wsparciu brytyjsko-francuskiemu broniła się troszkę dłużej od Holandii, ale i tak nie dała rady natarciom niemieckich wojsk pancernych gen. Heinza Guderiana. Następnie niemieccy pancerniacy podążając w kierunku Ardenów rozbijali kolejno każde napotkane zgrupowania wojsk francuskich. Rozwój sytuacji umożliwił Niemcom drogę przez Sedan, Kanał La Manche i rzekę Mozę. 22 maja 1940 wojska niemieckie dotarły aż do ujścia Sommy. Rozcięty został na pół aliancki pas obronny. Odcięte zostały na północy najlepsze jednostki francuskie i brytyjskie liczące ponad 50 dywizji. Francuzi widząc tragiczną sytuację na froncie zdecydowali się na zmiany personalne na stanowisku Głównodowodzącego Francuskiej Obrony. 19 maja 1940 roku w miejsce odwołanego gen. Maurice Gamelina urząd ten objął przebywający w Syrii gen. Maxime Weygand, który z kolei potrzebował kilku dni na przybycie i objęcie urzędu. Władze francuskie korespondowały z nowym premierem Winstonem Churchillem na temat planów ewakuacji wszystkich sił, oraz przygotowaniu brytyjskiej gospodarki na prowadzenie działań wojennych. Nowy rząd brytyjski za pierwszy swój cel postawił sobie ratowanie resztek oddziałów brytyjskich walczących na terenie Francji. Groziła im zagłada. Heinz Guderian zdążył wraz ze swoimi pancerniakami zająć porty w Boulogne i Calais, i z całym impetem zmierzał ku Dunkierce. Gdyby marsz na Dunkierkę zrealizowany został w tempie nadanym przez Heinza Guderiana, wojska brytyjskie zamknięte byłyby w kotle bez możliwości ewakuacji. Z „niewyjaśnionych okoliczności” Adolf Hitler wstrzymał na jakiś czas to natarcie. Tutaj nasuwa się hipoteza, czy Adolf Hitler nie był w rzeczywistości angielskim agentem? W historii II Wojny Światowej będzie jeszcze kilka takich jego „dziwnych decyzji” ułatwiających Anglosasom prowadzenie wojny, często nawet kosztem interesów Niemiec. Sama ewakuacja nastąpiła natychmiastowo, przy użyciu wszelkich możliwych środków. W przeciągu tygodnia pomiędzy 27 maja a 4 czerwca 1940 roku zdążono przerzucić spod Dunkierki w okolice angielskiego Dover prawie 330 tys. brytyjskich i francuskich żołnierzy. Tymczasem na południu frontu Niemcy dziesiątkowali lepiej wyposażone wojska francuskie. Rozmiary klęski Francji były ponad oczekiwania nawet dla władz III Rzeszy. Polska pomimo braku wparcia broniła się dłużej i znacznie skuteczniej niż silniejsza od Niemiec i wsparta sojusznikami Francja. Tutaj warto dodać ciekawostkę, że przed wojną Polska ubiegała się o zakup od Republiki Francji wielu egzemplarzy czołgów średnich SOMUA S-35, jednak „dobry i kochający sojusznik” nie zgodził się pomimo uczciwej zapłaty Polski za transakcję. Czyż nie byłoby z tych wspaniałych czołgów większego pożytku we wrześniu 1939, aniżeli w maju 1940, porównując rozmiary klęski obu tych państw? Czy może gdyby transakcja została zrealizowana, nie byłoby już mowy o klęsce Polski? Tego niestety nie możemy się dowiedzieć. Możemy co najwyżej snuć przypuszczenia. W walkach przeciwko Niemcom miały brać udział we Francji także polskie jednostki. Zgodnie z umową pomiędzy Władysławem Sikorskim a Mauricem Gamelinem miały walczyć jako jeden korpus, jednak rozwój wypadków spowodował, że rzucane były chaotycznie na różne odcinki frontu. Co prawda jednostki te odnosiły pewne sukcesy. 1 Dywizja Grenadierów gen. B.Ducha odniosła zwycięstwo pod Lagarde. 2 Dywizja Strzelców Pieszych gen. B.Prugara-Ketlinga walczyła na wzgórzach Clos-du-Doubs, wycofując się dopiero na wieść o planowanej francuskiej kapitulacji. W rejonie Champaubert i Montbard walczyła będąca w fazie formowania 10 Brygada Pancerno-Motorowa gen. S.Maczka, która także wycofała się widząc brak sensu dalszej walki.
Koniec wojny.
Dziesiątkowane na południu frontu jednostki francuskie kapitulowały pod naporem niemieckim. 14 czerwca 1940 roku Niemcy wkroczyli do Paryża. Ten fakt przyczynił się do rychłej kapitulacji Republiki Francuskiej. Nowy premier Francji marszałek Philippe Pétain zwrócił się z prośba o rozejm. 22 czerwca 1940 roku Francja podpisała zawieszenie broni. Prawie 2/3 terytorium Francji dostało się pod okupację. Południowa część kraju jednak pozostała w rękach Francuzów. Według umowy utworzono tam proniemiecką Francję Vichy z Philippem Pétainem na czele. Władze tego kraju w dużej mierze były zależne od Berlina, jednak w wielu dziedzinach realizowały własną i niezależną politykę. Francuscy patrioci  do dziś są podzieleni w sprawie słuszności tej decyzji. Rodzi ona spór w granicach politycznego „realizmu” i „prometeizmu”. Czy lepiej było przelewać krew Francuzów do końca, i oddać w konsekwencji wszystkie ziemie pod okupację, narażając dodatkowo własny naród na represje polityczne? Czy może lepiej było zachować część ziemi, oraz swoich rodaków, od krwawych prześladowań i ciężkiej okupacji, takiej jak trafiła się chociażby Holendrom? Francja Vichy zerwała z republikańskimi antywartościami, będącymi zgniłymi owocami rewolucji z końca XVIII wieku. Przywrócono w niej katolickie nabożeństwa, oraz odsunięto osoby nie będące francuskiej narodowości (głównie Żydów) od sprawowania ważnych urzędów państwowych. Pozbawiono masonerię ogromnych przywilejów jakimi cieszyła się w republice. Władzę we Francji Vichy mogli sprawować tylko rodowici Francuzi. W tzw. „wolnej Francji” bardzo często do władzy dochodzili ludzie nie mający z narodowością francuską nic wspólnego, co budziło liczne sprzeciwy i protesty rodowitych Francuzów. Często „własny” republikański rząd przed wojną krwawo tłumił te narodowe wystąpienia. Czy to rzeczywiście była to wolna Francja? Francja przed 1940 rokiem była krajem, który całkowicie zerwał z Tradycją Chlodwiga, z której de facto wyrósł. Państwo Vichy zatem było pierwszym krokiem do odzyskania prawdziwej Francji, która zginęła wraz z rewolucją 1789 roku. Od państwa uzależnionego od innego państwa, przy oddanym rządzeniu krajem, można szybko przejść do współpracy partnerskiej na zasadzie wzajemnego poszanowania. Niewola może być nie tylko w obrębie okupacji jednego państwa przez drugie. Zniewolone może też być państwo rządzone przez gangi i grupy nacisku, zarówno te lokalne i terrorystyczne, jak i międzynarodowe o charakterze ekskluzywnym. W takiej właśnie niewoli była Francja przez 1940 rokiem.
Kampania Francuska 1940
Kampania Francuska 1940 - Faza 1
Kampania Francuska 1940
Kampania Francuska 1940 - Faza 2
Kalendarium działań wojennych w Europie Zachodniej.
  • 10 maja 1940. Atak Niemiec na Belgię, Holandię i Francję.
  • 10-11 maja 1940. Bitwa o Fort Eben-Emael. Spektakularna akcja niemieckich spadochroniarzy.
  • 12 maja 1940. Zdobycie miasta Sedan.
  • 13 maja 1940. Przekroczenie Linii Mozy. Zajęcie Liège.
  • 14 maja 1940. Bombardowanie Rotterdamu. Kapitulacja Holandii.
  • 16 maja 1940. Siły brytyjsko-francuskie wycofują się z terytorium Belgii na tereny za Linią Skaldy. Korpus Hermanna Hotha zajmuje Cambrai. Heinz Guderian podąża w kierunku Saint-Quentin.
  • 17 maja 1940. Niemcy zdobywają Brukselę. Francuzi wycofują się poza zajęte pozycje. Silne Ataki Luftwaffe uniemożliwiają Francuzom działania.
  • 18 maja 1940. Tworzenie nowego gabinetu we Francji. Philippe Pétain zostaje premierem. Niemcy zajmują Saint-Quentin, Cambrai i Antwerpię.
  • 19 maja 1940. Przegrupowanie niemieckich jednostek pancernych. 7 Dywizja Erwina Rommla naciera w kierunku Arras. Kontratakuje 4 Dywizja Charlesa de Gaulle’a, jednak mimo sukcesów jest zmuszona do odwrotu. Wieczorem Niemcy zajmują Abbeville. Niemcy utrzymują linię od Ardenów po Kanał La Manche.
  • 22 maja 1940. Niemcy znad odcinka La Manche atakują w kierunku północnym ku Boulogne i Calais. Belgowie wycofują się do linii rzeki Lys.
  • 23 maja 1940. Rozkaz zatrzymania Grupy Armii „A”. Brytyjczycy opuszczają Arras.
  • 24 maja 1940. Niemcy nadal nacierają na Boulogne i atakują Calais wzdłuż rzeki Lys i okolic Tournai. Kontrofensywa aliancka zależna jest od tego, czy Belgowie przełamią linię frontu. Adolf Hitler rozkazuje wstrzymać natarcie. Hermann Göring żąda zwiększenia udziału lotnictwa Rzeszy.
  • 25 maja 1940. Grupa Armii „B” wypiera Belgów z Menin (Menen), likwidując ostatnie punktu oporu w Boulogne.
  • 26 maja 1940. Ewakuacja Dunkierki, i odwrót do tego miasta wszystkich możliwych wojsk alianckich.
  • 27 maja 1940. Niemcy wznawiają natarcie.
  • 28 maja 1940. Kapitulacja Belgii o godzinie 1100.
  • 29 maja 1940. Niemcy nacierają na Dunkierkę. Bombardują miasto mimo oporu RAF-u.
  • 30 maja 1940. Niemcy chwilowo wycofują się znad Dunkierki z powodu zamieszania jakie wynikło z sytuacji pośród dowództwa niemieckiego.
  • 3 czerwca 1940. Ponowienie ataków na Dunkierkę. Trwa ewakuacja miasta.
  • 4 czerwca 1940. Niemcy wkraczają do Dunkierki.
  • 5 maja 1940. Niemcy atakują Linię Weyganda rozłożona nad rzeką Sommą i Aisne.
  • 6 czerwca 1940. 7 Dywizja Erwina Rommla odnosi sukces, zaś Grupa Heinza Guderiana zdobywa przyczółki Aisne.
  • 10 czerwca 1940. Włochy wypowiadają wojnę Anglii i Francji i rozpoczynają natarcie na południowych odcinkach frontu.
  • 13 czerwca 1940. Siły francuskie na zachód od Paryża wycofują się do Loary. Brytyjczycy próbują ruszyć z Korpusem Ekspedycyjnym.
  • 14 czerwca 1940. Zajęcie Paryża. Grupa Armii „C” próbuje przełamać Linię Maginota.
  • 15 czerwca 1940. Niemcy zajmują Strasburg i Verdun.
  • 16 czerwca 1940. Przełamanie Linii Maginota.
  • 17 czerwca 1940. 1 Dywizja Grenadierów gen. Bronisława Ducha walczy z 12 Korpusem pod Lagarde. Zmuszona zostaje do odwrotu. Czołgi Heinza Guderiana docierają do Pontarlier. Niektóre z grup dotarły do górnego brzegu Loary zbliżając się do Bretanii i Normandii.
  • 18 czerwca 1940. Niemcy zajmują Cherbourg.
  • 19 czerwca 9140. Zajęcie Nantes i Saumur.
  • 20 czerwca 1940. Zajęcie Lyon i Vichy.
  • 23 czerwca 1940. Pierre Laval zostaje wicepremierem. Maxime Weygand degraduje Charlesa de Gaulle’a.
  • 30 czerwca 1940. Zajęcie wysp normandzkich na La Manche.
  • 24 czerwca 1940. Zawieszenie broni. Rozejm w Compiègne. Podpisany w tym samym wagonie co rozejm kończący I Wojnę Światową akceptujący klęskę Niemiec w I Wojnie Światowej. Miało to być symboliczne wzięcie odwetu przez Niemcy za upokorzenie porażką w poprzednim konflikcie.

Na podstawie Kronik II Wojny Światowej, książek i opracowań całość przygotował: Piotr Marek