Piotr Marek Blog

Archiwalny blog Piotra Marka zawierający wpisy sprzed kilku po powrocie do działalności.

Wyszukiwarka

piątek, 8 czerwca 2012

Rosyjscy kibice, „Fronda” i Debbie Schlussel

 Piotr Marek (Tomaszowice)        Ostatnio w prawicowym polskim środowisku politycznym dużo się mówi o antynarodowych wybrykach niektórych publicystów „Frondy”, a konkretnie Marty Brzezińskiej, oraz antypolskiej fali oszczerstw amerykańskiej dziennikarki żydowskiego pochodzenia Debbie Schlussel. Tematy te są ze sobą powiązane, gdyż dotyczą w obu przypadkach ataku na przedstawicieli polskiej myśli politycznej krytycznej wobec lobby żydowskiego, ze strony „neokonserwatystów” (zarówno „krajowych”, jak i amerykańskich).
         Zacznijmy od Debbie Schlussel. Urodziła się w rodzinie żydowskiej, zaś jej przodkowie pochodzili z Polski. Jest to kobieta o poglądach republikańskich, która od lat ma uparcie dąży do zaistnieniem na amerykańskiej scenie politycznej. Jej kariera, pomimo wczesnego startu, przez szereg okoliczności zatrzymała się na poziomie komentatorki i dziennikarki. Słynie z ciętego języka, brutalnie atakuje społeczność muzułmańską, oraz nie kryje sympatii dla zamachów z 22 lipca 2011 roku. Ostatnio oskarża Polaków o aktywny udział w zbrodniach przeciwko ludności żydowskiej podczas II Wojny Światowej. Wspomina przy tym o rzekomym wydaniu przez Polaka jej krewnych hitlerowcom „za butelkę whisky”. I tu jest pies pogrzebany! W tym momencie poddaję ten fakt wątpliwość, gdyż dorzeczny mógłby być jedynie w stosunku do Anglosasów. Skąd się tej ignorantce wziął u Polaków pociąg do whisky? Gdyby jeszcze mówiła o wódce, niemieckim piwie czy spirytusie, można byłoby jeszcze w jej historyjkę uwierzyć. Ale whisky? Tego gniotu nie tyka nikt, kto zna smak polskiej wódki! W tym momencie paniusia się skompromitowała. Prawda była taka, że przypadki przemocy polskiej wobec ludności żydowskiej były w tym czasie bardzo rzadkie. Występowały jedynie jako akcje odwetowe za zbrodnie żydowskich komunistów na Polakach. O żydowskiej przemocy wobec Polaków Debbie jednak nie wspomina, a o jej przykładach nawet nie chce słyszeć. Na jej facebook’owym profilu (prostym angielskim) napisałem jej takowy post:

What do you know about jewish crimes against Russians during „communist resolution” after WWI? 100 milions Russian people were murdered by jewish communist! What you know about jewish crimes against Polish people during war in 1920? 2-4 milions Germans died afer WWI (starvinity, unemployment) becouse international document signed in 1919! Adolf Hitler stopped this murdering of innocent Germans! Poland, Russia and Germany were victims before WWII! Were victims of Jews, USA, and republican west! What do you know about conservatism? You support demoracy, so you're not really conservative. Real conservatives are Monarchists! 

Dla nieznających angielskiego przetłumaczę mój komentarz:

Co wiesz na temat żydowskich zbrodni przeciwko Rosjanom podczas „komunistycznej rewolucji” po IWŚ? 100 milionów ludzi w Rosji zostało zamordowanych przez żydowskich komunistów! Co wiesz o żydowskich zbrodniach na Polakach podczas wojny w 1920? 2-4 miliony Niemców zmarło po IWŚ (głodówka, bezrobocie) z powodu międzynarodowego traktatu [wersalskiego – przypis PM] podpisanego w 1919! Adolf Hitler powstrzymał ten proces zabijania niewinnych mieszkańców Niemiec! Polska, Rosja i Niemcy były ofiarami przed IIWŚ. Były ofiarami Żydów, USA i republikańskiego zachodu! Co wiesz o konserwatyzmie? Popierasz demokrację, więc nie jesteś prawdziwie konserwatywna. Prawdziwi bowiem konserwatyści, to Monarchiści!

Po jego publikacji komentarz zniknął bardzo szybko. To dziwne, gdyż nie zawierał gróźb pobicia, gwałtu czy śmierci, jak wiele innych komentarzy. Jednak ten merytoryczny wpis okazał się o wiele bardziej dla jej niewygodny, co potwierdza zawarte powyżej przypuszczenia. Najbardziej prawdopodobnym powodem takiej publikacji tej dziennikarki jest chęć wkupienia się w łaski swoich bardziej wpływowych rodaków. Pozwoli jej to na zaistnienie w pierwszej lidze amerykańskich republikanów. Przy okazji wytknąłem Debbie nie tylko brak historycznego rozeznania, ale fałszywość jej konserwatyzmu. Sama posądza Polaków o „konserwatyzm z lumpeksu”, lecz jako zwolenniczka demokracji sama reprezentuje „chińską podróbkę” tej myśli społeczno-politycznej. W tym przypadku jest wyraźnie widoczny konflikt pomiędzy Tradycyjnym Konserwatyzmem Europejskim (który występuje w Polsce), a amerykańskim „neokonserwatyzmem”. Ten pierwszy wywodzi się z wczesnego średniowiecza, i opiera się o Autorytaryzm („Władza pochodzi od Boga”). Ten drugi ma rodowód oświeceniowy, rewolucyjny, opiera się o demokratyzm, syjonizm, i „prawa człowieka”. Stąd niezrozumienie neokonskiej Debbie Schlussel dla Tysiącletniej Tradycji Europejskiej i wartości z nią związanych.
         W Polsce możemy znaleźć podobnych światopoglądowo publicystów. Ostatnio panna Marta Brzezińska, redakcyjna koleżanka znanego „judeochrześcijanina” Łukasza Adamskiego, określiła epitetem „łysi neonaziści” polskich narodowców pikietujących w obronie tradycyjnej rodziny. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby obie strony stały w sprawie spojrzenia na rodzinę po „przeciwnej stronie barykady”. Jednakże Marta również deklaruje się jako zwolenniczka obyczajowa konserwatystka. Ubolewa jednak, iż najaktywniejsze w tej walce nie są „rodziny z dziećmi”, ale Polscy Nacjonaliści. Widocznie ci tzw. „łysi neonaziści” są ostatnią ostoją Polski w walce o tradycyjną rodzinę, zaś „herosi z mitów Brzezińskiej” wolą spędzić czas tej batalii przed telewizorem. Marta w swoim ślepym zacietrzewieniu gotowa jest przychylać się ku swoim przeciwnikom, radując się iż mają poparcie „postępowych rodzin z dziećmi”. Obnaża w ten sposób kruchość i słabość konserwatywnego światopoglądu jej i całego środowiska „judeochrześcijan”. Jest to bowiem „konserwatyzm” obcy temu, jaki jest właściwy każdemu Europejskiemu Narodowi. Oderwany jest od Średniowiecznej Tradycji, i bliższy jest mu „neokonserwatyzm” reprezentowany przez wspomnianą Debbie Schlussel. Z resztą to nie przypadek, że przedstawiciele „Frondy” sympatyzują z „Republikanami”. Łączy ich jedna linia ideologiczna, która tak samo jak komunizm czy liberalizm, jest nie do pogodzenia z wielowiekową Średniowieczną Tradycją Chrześcijańską. Głównymi założeniami tej doktryny są: deklarowany konserwatyzm obyczajowy (choć nie zawsze i nie we wszystkim), misja demokratyzacji świata, walka z „terrorystami” (lub inaczej „wrogami demokracji”), pro-syjonizm, antykomunizm i budowanie swojej polityki na „etosie antytotalitarnym”. Jak widać „Fronda”, albo jak kto woli „Frondelek” (co mi się kojarzy z „serdelek”), kroczy po ścieżce sprzecznej z Tradycją Katolicką. Jej przedstawiciele (tacy jak Marta Brzezińska czy Łukasz Adamski) gloryfikują amerykański neokonserwatyzm, którego przedstawiciele coraz śmielej atakują dobre imię Polski, przypisując Naszej Ojczyźnie łatki przeznaczone dla „wrogów demokracji”. Opamiętaj się więc „Frondo”, i opamiętaj się Marto. Masz miłą buźkę, ale niestety „w główce nie halo”. Nie sympatyzuj z tymi, którzy wbijają tobie i mi „nóż w plecy”, i nie atakuj Narodowców, gdyż walczą w tej samej, słusznej dla Polski sprawie.
         Częstym tematem rozprawek związanych z Euro 2012 są licznie przybyli do Polski kibice z Rosji. Przyjechali wyłącznie w celu wspierania swojej drużyny. Rosjanie mają poważną szansę zajść bardzo wysoko, i miło by było zobaczyć ich reprezentację na podium zamiast „stałej ekipy” z Europy Zachodniej. Władze Rosji zapewniły kibicom szereg udogodnień na czas Euro 2012. Przykładem tego są specjalne samoloty transportujące kibiców, czy wynajęty obiekt pod ich zakwaterowanie. Trzeba więc brać z nich przykład, i w przyszłości zapewnić takie atrakcje również polskim kibicom, a nie piętnować ich za to, że „u nich jest dobrze, a u nas źle”. Rosjanie otwarcie deklarują, że przybyli w celach „czysto sportowych”. Nie ma co nakręcać antyrosyjskiej propagandy, gdyż działanie to jest sprzeczne z polskim interesem narodowym. Niech media przestaną napuszczać Polaków przeciwko Rosjanom, i zajmą się lepiej odkłamywaniem propagandy niedoszłej amerykańskiej „konserwatywnej pani polityk”. Rosjanom dajmy spokój, niech wspomną te Mistrzostwa Europy najlepiej ze wszystkich innych.

Z narodowym pozdrowieniem,
Piotr Marek