Piotr Marek Blog

Archiwalny blog Piotra Marka zawierający wpisy sprzed kilku po powrocie do działalności.

Wyszukiwarka

niedziela, 26 kwietnia 2015

Dyplomatołki



Od niedawna cała demoliberalna elita Polski ma żałobę po Władysławie Bartoszewskim. Tytuł naukowy zawdzięczał nadaniu państwowemu, a nie wieloletniej pracy naukowej, stąd przybrał on u niektórych przydomek „profesora bez studiów”. Nie będę przedstawiał tu jednak jego osoby, ale przywołuję go z tego powodu, że jego śmierć zbiegła się z popisem dyletanctwa dyplomatycznego rządzącej nami elity. Swego czasu bowiem Władysław Bartoszewski okrzyknął mianem „dyplomatołków” ludzi z otoczenia Lecha Kaczyńskiego, gdyż budowali oni polską politykę zagraniczną w oparciu o celowe konfliktowanie z Rosją Władimira Putina. Jednakże rekomendowani właśnie przez niego ludzie z otoczenia Platformy Obywatelskiej okazali się podobnymi dyplomatycznymi dyletantami. Tak więc „profesor bez studiów” sam otaczał się identycznymi „dyplomatołkami”, których tak zaciekle doszukiwał się jedynie w PiS.

O tym, że obecna elita rządząca związana z PO to także „dyplomatołki”, świadczy oficjalny zakaz wjazdu do Polski rosyjskich motocyklistów z grupy „Nocnych Wilków”. Ten zakaz wjazdu to prosta droga do pożegnania się z „Rajdem Katyńskim”. Rosyjscy pasjonaci pojazdów motorowych swoim rajdem oddają hołd bohaterom Drugiej Wojny Ojczyźnianej (Pierwsza dotyczyła przegnania z Rosji wojsk Napoleona I). Zakaz wjazdu do Polski tych motocyklistów ośmiesza Polskę na arenie międzynarodowej, czyniąc z nas państwo, które nie potrafi zapanować nad kolumną ludzi na „jednośladach”. Ponadto taki zakaz może dać pretekst władzom rosyjskim do zakazu przejazdu przez teren ich państwa dla „Rajdu Katyńskiego”. Z niektórych informacji wynika, że „Nocne Wilki”, mimo zakazu, wjechały na terytorium Polski, a to oznacza, że na arenie międzynarodowej ośmieszyli nas po raz kolejny ludzie z obecnej ekipy rządzącej. Brawo dyletanci!

Musimy koniecznie odsunąć od władzy tych „dyplomatołków” od „profesora bez studiów” zanim całkiem pogrążą nasz kraj w bezsensownym konflikcie w interesie syjonistyczno-anglosaskim. Wybrać musimy spośród ludzi spoza zwyrodniałego systemu, bowiem w przeciwnym wypadku dokonamy symbolicznej „zamiany siekierki na kijek”.


Pozdrawiam,
Piotr Marek