44 rocznica Stanu Wojennego
W dzień 13 grudnia 2025 r. przypada 44 rocznica ogłoszenia w Polsce Stanu Wojennego. W trakcie jego trwania aresztowano ponad 10 tysięcy działaczy opozycji antykomunistycznej. Życie oficjalnie straciło ponad 70 ludzi, w tym 9 górników kopalni „Wujek”, podczas ich pokojowego protestu w Katowicach.Nie możemy nigdy zapomnieć o polskich ofiarach
tamtych lat! W dzisiejszych czasach jednak wątek Stanu Wojennego wykorzystywany
jest prawie zawsze przez Prawo i
Sprawiedliwość oraz sporadycznie przez Koalicję
Obywatelską, do ataków na konkurencję polityczną. Te same środowiska, potępiające tamten haniebny akt wypowiedzenia wojny
Polakom przez komunistów, odwołują się z dumą do dziedzictwa ideowego sanacji,
która również miała polską krew na rękach, w imię lewicowej ideologii.
Porównajmy bilans obydwu wydarzeń. Tragedia Stanu Wojennego pochłonęła życie
ponad 70 osób. Gloryfikowany przez podręczniki w Polsce przewrót majowy Józefa
Piłsudskiego kosztował życie 379 osób, w tym 164 ofiary cywilne. A jaki
jest dziś odbiór winowajców tych wydarzeń? Jeden socjalistyczny dyktator Wojciech Jaruzelski jest dziś uważany za „zbrodniarza”.
Drugi, pod względem liczb krwawszy, socjalistyczny dyktator Józef Piłsudski, uchodzi w ich oczach za „bohatera”.
Czy dla tych środowisk, w tym PiS, „zabić ponad 70 Polaków to tragedia, ale już
prawie 400 to statystyka”?
Prawdą jest, że Stan Wojenny był zbrodnią wobec naszego narodu. Jednak przemilczane jest dzisiaj to, że taką samą zbrodnią, był zamach majowy. Zarówno środowisko Jarosława Kaczyńskiego, jak i Donalda Tuska, z dumną gloryfikują jednego socjalistycznego dyktatora potępiając przy tym drugiego. Tej moralnej schizofrenii na przekór staje nasze, wolnościowo-konserwatywne środowisko, które konsekwentnie potępia wszystkich lewicowych ludobójców Polaków!
Pozdrawiam!
Piotr Marek
